Dekameron - Giovanni BoccaccioKultura i SztukaLiteratura

DEKAMERON – ZAKOCHANY STARZEC

DZIEŃ PIERWSZY

Opowieść X

Pisownia oryginalna z 1930 roku

Mistrz Albert z Bolonji zawstydza białogłowę, która chciała sobie zeń zadrwić dlatego, że ją miłował.

Po Emilji miała głos zabrać jeszcze królowa, która z wielkiem wdziękiem jęła mówić w te słowa: ? Miłe białogłowy, podobnie jak gwiazdy w świetliste noce upiększają niebo, a kwiaty wiosną ziemię, tak wdzięczne słowa kraszą wesołą gawędę i dobre obyczaje. Krótkie słowa przystoją bardziej białogłowom, niż mężom, którzy mają w obyczaju wiele bez potrzeby i długo mówić. Prawda, że teraz, ku wielkiemu sromowi wszystkich, nie wiele ostało takich białogłów, co dowcipne słowo rozumiejąc, odpowiedzieć na nie są w stanie. Co u dawnych niewiast ozdobą umysłu było, to dzisiejsze białogłowy tracą na ukradzenie ciała swego; ta, która się w najbardziej pstre suknie, lamówką obramione, przystroi, już się sobie wielkiej czci godną wydaje, a i nie pomyśli o tem, że na lubego osła możnaby władować jeszcze więcej sukien, niż na nią; osiołby je nosił, nie przestając być jednakowoż osłem. Wstyd mi to mówić, bowiem nie mogę prawić przeciwko innym tak, abym sama siebie oszczędzić mogła. Owe białogłowy tak upstrzone, umalowane i przystrojone, stoją niby nieme i nieruchawe posągi; jeśli się je o co zapytać, odpowiadają tak, że lepiejby było, gdyby zmilczały. Starają się przytem wmówić w nas, że ich niezdarność i nieumiejętność rozmawiania z mężczyznami płynie tylko z niewinności i prostoty duszy; głupotę swoją cnotliwością zowią, tak jakby tylko ta białogłowa cnotliwą była, co umie gadać jeno z praczką, służącą lub piekarką. Pragną, abyśmy uwierzyli, że takiemi już ich natura stworzyła, jednak natura przecie inny środek znaleźćby mogła, chcąc ich gadulstwo ograniczyć. We wszystkiem trzeba znać miarę i w tym, jak i w innych przypadkach brać pod uwagę czas, miejsce, oraz i to z kim się mówi, inaczej bowiem gdy zechcemy ostrem słówkiem kogoś w pomieszanie wprawić, łacno zdarzyć się może, że przeliczywszy się z swemi siłami, sami pokraśniejemy od wstydu.
?Abyście przeto ostrożności się nauczyły i aby na was nie sprawdziło się przysłowie, że kobiecie we wszystkiem zawsze gorszy udział przypada, opowiem wam ostatnią na ten wieczór nowelę, jakoże na mnie teraz kolej przychodzi. Niechże opowieść to sprawi, abyście nie tylko szlachetnością duszy od innych się odróżniały, ale i polerownością obyczajów.
?Przed niedawnemi czasy żył w Bolonji znakomity lekarz, którego imię sława prawie po całym świecie rozniosła. (Może być, że żyje on jeszcze po dziś dzień). Medyk ten zwał się Albert. Liczył sobie pod siedemdziesiąt lat życia i chocia już utracił przyrodzony żar ciała, przecie duch w nim był tak krzepki, że na miłosne płomienie nieczuły nie pozostawał; ujrzawszy pewnego razu na uczcie urodziwą wdowę, która, jak powiadają, zwała się Margarytą di Ghisolieri, zapłonął do niej strzelistym afektem, niby młodzieniaszek jaki. Zdało mu się, że nie uśnie nocą, jeśli w dzień nie obaczy świeżego i cudnego jej lica. Jął więc krążyć koło jej domu czasem pieszo, to znów konno, tak iż po niejakim czasie wdowa, jako też i inne białogłowy, odgadła powód tych przechadzek i bawiła się widokiem sędziwego człeka, którym miłość owładła. Wierę, mniemały zapewne, że namiętność miłosna tylko w piersiach głupich młodzieniaszków przemieszkiwać może.
?Pewnego dnia, gdy mistrz Albert koło domu się przechadzał, zdarzyło się, że wdowa, w otoczeniu innych białogłów, siedziała przed wrotami domu. Ujrzawszy zdała Alberta, postanowiły przyjąć go z oznakami wielkiej czci, a później jego afekt wyszydzić. Tak też i uczyniły. Poszły mu na spotkanie i zaprosiły go do cienistego chłodnika, gdzie znakomitemi winami i słodyczami ugoszczony został. Później grzecznemi i subtylnemi słowy wypytywać go jęły, jak mógł się zakochać w białogłowie, której tylu urodziwych młodzieńców hołduje? Doktór, do żywego dotknięty, roześmiał się wesoło i odparł:
?? Nikt się temu dziwować nie może, madonno, że was miłuję, bowiem w pełni na tę miłość zasługujecie. My ludzie sędziwi nie mamy oczywista tych sił, których trza do igr miłosnych, jednakoż nie brak nam rozumu, którym poznajemy, co jest miłości godne i co szacować należy ? a umiemy to czynić lepiej, niż młodzieńcy. Nadzieja, co pobudza mnie k?temu, abym miłował was, uwielbianą od tych otroków, na tem się zasadza: często widywałem, jak białogłowy jadają groch i pory, a chocia tylko w główce tej rośliny jest smak niejaki, przecie one, fałszywym apetytem znęcone, główkę w rękach trzymając, obgryzają liście, które woń przykrą wydzielają. Zaliż można wiedzieć, czy przy wyborze miłośników podobną modłą nie postąpicie? Jeśliby tak było, ja sam pozostałbym na placu, a inni zalotnicy precz przegnani.
?Słowa te zawstydziły nieco damę i jej towarzyszki.
?? Trafnie i dwornie ukaraliście, mistrzu, naszą złośliwość ? rzekła. Afekt, który dla mnie żywicie, jest mi drogi, jako afekt mądrego i czcigodnego człeka. Krom mojej cnoty, wszystko gotowam jest wam oddać, wedle upodobania waszego.
?Mistrz Albert podniósł się z ławy i śmiejąc się, pożegnał się z niewiastami. I tak owa dama, nie bacząc na to, z kogo dworuje, miast zwyciężyć, sama zwyciężona została. Łacno się od takiej klęski ustrzeżecie, gdy roztropnemi będziecie.

?Już słońce chyliło się ku zachodowi i żar dzienny się zmniejszał, gdy skończyły się opowieści młodych dam i trzech młodzieńców. Królowa rzekła żartobliwie:
?? Dzisiaj, gdy władzę piastuję, nic mi już innego uczynić nie pozostaje, jak przystąpić do wyboru nowej królowej, która, według swej woli, porządek na jutro ustanowi, tak, aby życie nasze dalej godziwej rozrywce podległe było. Do nocy wiele jeszcze czasu nam ostaje, ale kto w porę się nie przygotowi, tego przyszłość zaskoczy. Tedy, zgodnie z wolą nowej królowej, należy przygotować wszystko, co jutro potrzebne okazać się może. Tak więc, w imię Tego, przez Kogo wszystko na świecie dla naszej radości żyje, królewską władzę na dzień następny oddajemy rozumnej młódce, Filomenie. To rzekłszy, podniosła się z miejsca, i laurową koronę z głowy zdjąwszy, oddała ją Filomenie, a potem pierwsza jej hołd złożyła. Za tym przykładem poszli wszyscy, pozdrawiając ją, jako królową i jej władzy poddając się. Filomena, widząc się ukoronowaną, pokraśniala ze zmieszania, a wspomniawszy słowa Pampinei, która przed nieroztropnem poczynaniem przestrzegała, wszystkie jej rozrządzenia potwierdziła, a potein i ułożyła, co na jutrzejszy dzień i wieczerzę uczynić należy.
?? Miłe towarzyszki ? rzecze ? aczkolwiek Pampinea bardziej przyrodzoną sobie uprzejmością, niż względem na moje przymioty powodowana, uczyniła mnie waszą królową, to w wyborze naszych rozrywek chcę iść nie tylko za mojem mniemaniem, ale i z waszemi życzeniami się liczyć. Opowiem wam pokrótce, co według mnie przedsięwziąćby należało, abyście wszyscy mogli to i owo poprawić, zgodnie ze swym gustem, a życzeniem. Dobrze zważyłam na rozrządzenia Pampinei; znalazłam je chwalebnemi i dobrze ku powszechnemu ukontentowaniu zmierzającemi, dlatego też zdawa mi się, że nic w nich zmieniać nie należy, dopóki niedostatków w nich się nie odkryje lub dopóki nudnemi nam się nie staną. Teraz zasię, gdyśmy już wszystko ustanowiły, zażyjmy przechadzki; po zachodzie słońca, ciesząc się chłodem, wieczerzę spożyjemy, a potem kancony odśpiewawszy, udamy się na spoczynek. Wstaniemy rankiem przed jutrznią, każdy będzie czynił, co zechce, później w oznaczonej porze, jako i dzisiaj, obiad zjemy, potańczymy, zażyjemy wczasu i znów przystąpimy do opowiadań, które, według mego zdania, wiele pożytku i uciechy nam sprawiają. Chciałabym tylko pewien porządek do tych opowiadań wprowadzić, czego Pampinea uczynić nie zdołała, będąc późno królową obwołana. Mniemam, że dobrzeby było, gdyby każda grupa opowieści jakimś wspólnym rodzajem objęta została tak, aby każdy miał czas przygotować opowieść i obmyślić ją zgodnie z materją wprzód wybraną. Na początek tedy taki grunt rzeczy podawam: Jak wszystkim wiadome jest, od stworzenia świata ludzie wiecznemu niestatkowi fortuny podlegają, niechajże zatem każdy przygotuje opowieść o tych, co wbrew nadziei, z przeciwnemi losami walcząc, szczęśliwy cel osiągnęli. Damy i młodzieńcy przyklasnęli temu ułożeniu.
?Gdy wszyscy umilkli, rzekł Dioneo:
?? Zgadzam się, królowo ze wszystkimi, że wasze ułożenie na pochwałę zasługuje, ale jako o łaskę osobną was proszę, abyście mi pozwolili, dopóki tu w kompanji jesteśmy, nie podlegać temu ogólnemu prawidłu i opowiadać to, co mi na myśl przyjdzie. Aby zasię nikt nie pomyślał, że o łaskę tę proszę, jako człek, któremu materji do nowel braknie, zgadzam się zawsze na końcu głos zabierać.
?Królowa wiedząc, że Dioneo jest zawołanym żartownisiem, umyśliła, iż dobrze będzie dać mu tę wolność, aby w przypadku, gdy towarzystwo już znużone będzie, rozweselił wszystkich nieoczekiwanie jakąś zabawną historją; dlatego też, naradziwszy się z innymi, na prośbę jego przystała.
?Później wszyscy podnieśli się i skierowali kroki swoje ku przezroczej rzece, która wody swoje toczyła z pagórka w dolinę, zacienioną drzewami, płynąc pośród kamyków i traw zielonych. Tutaj buty zdjąwszy i ramiona obnażywszy, weszli do wody i igrali w niej wesoło. Gdy się godzina wieczerzy zbliżyła, wrócili do pałacu i pożywili się ze smakiem. Po wieczerzy przyniesiono instrumenty muzyczne. Królowa dała znak, aby rozpoczęto tańce, którym Lauretta przewodzić miała. Emilja, pod dźwięk fletni Dionea, odśpiewała kanconę miłosną:

Tak jestem dumna z lic moich piękności,
Że nigdy inne kochanie
Mną nie owładnie, ni w sercu zagości.
Patrzę na siebie i w piękna odbiciu
Znajduję wieczne źródło upojenia.
Zdarzenia, myśli, sny o przyszłem życiu
Nigdy mi mego nie zaćmią marzenia.
Jakież to inne żądze, czy pragnienia
I jakież inne kochanie
Mogłoby przybyć tu, do serca w gości?

Gdy kiedykolwiek je dla swej rozkoszy
Przywołam ? dąży już na me spotkanie,
Cierpienie z serca, smutek z myśli płoszy.
A tak jest piękne, że nie znajdzie na nie
Stosownych pochwał ten, komu kochanie
Z podobną siłą w duszy nie zagości.

Gdy wzrok oderwę od swojej postaci,
Tęsknota serce w piersiach rozpłomienia
I krew goręcej w żyłach mi szkarłaci.
Snów najtajniejszych oglądam wcielenia,
Bo czar piękności wszystko wkrąg przemienia
W szczęście i zachwyt, co przychodzi w gości
Do ludzi własną miłujących krasę.?

Pieśń dobiegła do kresu. Wszyscy wesoło jej wtórowali, aczkolwiek słowa dziwne nieco im się wydały. Później pląsali jeszcze z ochotą, ponieważ jednak większa część nocy już upłynęła, królowa oznajmiła, że pierwszy dzień się skończył. Zapalono pochodnie i towarzystwo na spoczynek się udało.

?Kończy się pierwszy dzień Dekameronu i zaczyna drugi, w którym, gdy Filomena rządy sprawia, mówi się o tych, co przeciwnym losom podlegając, przecie, wbrew nadziei, do pomyślnego skutku sprawy swoje przywiedli.

?Słońce promieniami swemi już nowy dzień ozłociło, a ptaszkowie na zielonych gałęziach, miłe nucąc pienia, świadectwo temu dawały, gdy młodzieńcy i damy, podniósłszy się z posłania, do ogrodu się udali. Cicho po rośnej stąpając trawie, tam i sam krążyli i piękne wieńce splatali, a później rozproszyli się w różne strony: Uczynili to, co i poprzedniego dnia: posilili się w chłodzie, potańczyli nieco, i wczasowi się oddali.
?O dziewiątej wstali i, spełniając wolę królowej, zebrali się na zielonej łączce i wokół Filomeny zasiedli. Wielce urodziwa królowa, miły pozór oblicza mająca, wawrzynowym wieńcem ozdobiona była. Siedząc w milczeniu, pilnie na wszystkich patrzyła, aż wreszcie poleciła Neinfile, aby pierwsza opowiadać zaczęła.
?Neinfile zaraz wesołym głosem mówić poczęła:

Autor: Giovanni Boccaccio

Tłumaczenie: Edward Boyé.

Rycina: John William Waterhouse.

Wydawnictwo: Bibljoteka Arcydzieł Literatury

Rok wydania: 1930 r.

Domena publiczna

Opinie i poglądy opublikowane na portalu cocomac.pl są wyłącznie opiniami i poglądami ich Autorów. Nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Również opinie wyrażane w publikowanych informacjach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.
Widzisz błąd w artykule, niedziałający link? Poinformuj nas o tym poprzez formularz kontaktowy lub mailem! Dziękujemy.

DEKAMERON – GIOVANNI BOCCACCIO

DEKAMERON – GIOVANNI BOCCACCIO

PROLOG Pisownia oryginalna z 1930 roku ?Zaczyna się pierwszy dzień Dekameronu, w którym po wyjaśnieniach autora, dla jakiej przyczyny osoby,…

DEKAMERON – MELCHISEDECH LICHWIARZ

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść III Pisownia oryginalna z 1930 roku Melchisedech ? żydowin, opowieścią o trzech pierścieniach salwuje się z niebezpieczeństwa,…

DEKAMERON – CIĘŻKI GRZECH

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść IV Pisownia oryginalna z 1930 roku Mnich, który w ciężki grzech popadł, gani przeora za tę samą…

DEKAMERON – STO ZA JEDNO

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść VI Pisownia oryginalna z 1930 roku Pewien czcigodny człek trafnem słówkiem karze obłudę mnichów. Siedząca obok Fiammetty,…

DEKAMERON – KURCZĘTA

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść V Pisownia oryginalna z 1930 roku Markiza z Monferratu nagania króla francuskiego za jego bezrozumną miłość, częstując…

DEKAMERON – POSKROMIENIE SKĄPCA

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść VII Pisownia oryginalna z 1930 roku Bergamino opowieścią o Primassie i opacie z Clugny zawstydza skąpego Cane…

DEKAMERON – SKĄPIEC GRIMALDI

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść VIII Pisownia oryginalna z 1930 roku Wilhelm Borsiere ostremi słony wyszydza skąpstwo messera Ermina de Grimaldi. Siedząca…

DEKAMERON – PĄTNICZKA

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść IX Pisownia oryginalna z 1930 roku Król Cypru, wydrwiony przez pewną Gaskonkę, staje się z człeka tchórzliwego…

DEKAMERON – MARTELLINO  KALEKA

DZIEŃ DRUGI Opowieść I Pisownia oryginalna z 1930 roku Martellino, rzekomy kaleka, udaje, że ozdrowiał, zbliżywszy się do szczątków świętego.…

DEKAMERON – ZAKOCHANY STARZEC

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść X Pisownia oryginalna z 1930 roku Mistrz Albert z Bolonji zawstydza białogłowę, która chciała sobie zeń zadrwić…

DEKAMERON – DZIWNE MAŁŻEŃSTWO

DZIEŃ DRUGI Opowieść III Pisownia oryginalna z 1930 roku Trzej bracia trwonią swoje majątki, popadając w ubóstwo. Jeden z ich…

DEKAMERON – LANDOLFO RUFFOLO

DZIEŃ DRUGI Opowieść IV Pisownia oryginalna z 1930 roku Zubożały Landolfo Ruffolo staje się korsarzem. Genueńczycy chwytają go w niewolę.…

DEKAMERON – RUBIN

DZIEŃ DRUGI Opowieść V Pisownia oryginalna z 1930 roku Andreuccio z Perugji przybywa do Neapolu, aby zakupie konie. W nocy…

DEKAMERON – ZNALEZIONE DZIECI

DZIEŃ DRUGI Opowieść VI Pisownia oryginalna z 1930 roku Panią Beritolę odnaleziono wraz z łanią na wyspie. Straciwszy dwóch swoich…

DEKAMERON – WILK W OWCZARNI

DZIEŃ TRZECI Opowieść I Pisownia oryginalna z 1930 roku Masseto z Lamporecchio, udając niemowę, godzi się na służbę do pewnego…

DEKAMERON – SPOWIEDŹ

DZIEŃ TRZECI Opowieść III Pisownia oryginalna z 1930 roku Pod pokrywką spowiedzi i swej wrzekomo urażonej cnoty, dama rozmiłowana w…

DEKAMERON – DROGA DO RAJU

DZIEŃ TRZECI Opowieść IV Pisownia oryginalna z 1930 roku Don Felice poucza brata Puccia, jak ma drogą pokuty zbawienia dostąpić.…

DEKAMERON – KOŃ I ŻONA

DZIEŃ TRZECI Opowieść V Pisownia oryginalna z 1930 roku Strojniś czyni ze swego rumaka dar dla messera Francesca Vergellesi. Za…

DEKAMERON – PIELGRZYM

DZIEŃ TRZECI Opowieść VII Pisownia oryginalna z 1930 roku Tedaldo, w niezgodzie z swoją damą będący, opuszcza Florencję. Po pewnym…

DEKAMERON – FERONDO W CZYŚĆCU

DZIEŃ TRZECI Opowieść VIII Pisownia oryginalna z 1930 roku Ferondo, połknąwszy pewien proszek, zostaje pogrzebany, jako człek wrzekomo martwy. Opat,…

DEKAMERON – GILETTA Z NARBONNY

DZIEŃ TRZECI Opowieść IX Pisownia oryginalna z 1930 roku Giletta z Narbonny uzdrawia króla francuskiego z fistuły, a później domaga…

DEKAMERON – DJABEŁ I PIEKŁO

DZIEŃ TRZECI Opowieść X Pisownia oryginalna z 1930 roku Alibech staje się pustelnicą. Mnich Rustico poucza ją, jak należy djabła…

DEKAMERON – ZAZDROŚĆ

DZIEŃ CZWARTY Opowieść III Pisownia oryginalna z 1930 roku Trzej młodzieńcy, miłujący trzy siostry, uciekają pospołu z niemi na wyspę…

DEKAMERON – ISABETTA Z MESSYNY

DZIEŃ CZWARTY Opowieść V Pisownia oryginalna z 1930 roku Bracia Isabetty zabijają jej kochanka. Umarły ukazuje się jej we śnie…

DEKAMERON – DWA SNY

DZIEŃ CZWARTY Opowieść VI Pisownia oryginalna z 1930 roku Andreola miłuje Gabriotta. Pewnego dnia opowiada mu, jaki sen nocą miała.…

DEKAMERON – DOWÓD NIEWINNOŚCI

DZIEŃ CZWARTY Opowieść VII Pisownia oryginalna z 1930 roku Simona miłuje Pasquina. W czasie przechadzki po ogrodzie Pasquino naciera sobie…

DEKAMERON – OFIARY MIŁOŚCI

DZIEŃ CZWARTY Opowieść VIII Pisownia oryginalna z 1930 roku Girolamo miłuje Sylwestrę. Spełniając prośbę matki, udaje się do Paryża; po…

DEKAMERON – OKRUTNY MĄŻ

DZIEŃ CZWARTY Opowieść IX Pisownia oryginalna z 1930 roku Wilhelm z Roussillonu każe żonie swojej zjeść serce umiłowanego przez nią…

DEKAMERON – PODWÓJNE PORWANIE

DZIEŃ PIĄTY Opowieść I Pisownia oryginalna z 1930 roku Cimone, zakochawszy się, rozumnym, człekiem się staje. Chcąc się połączyć z…

DEKAMERON – STRZAŁY MARTUCCIA

DZIEŃ PIĄTY Opowieść II Pisownia oryginalna z 1930 roku Konstancja miłuje Martuccia Gomito. Usłyszawszy o jego śmierci, wypływa na morze…

DEKAMERON – NA WŁOS OD ŚMIERCI

DZIEŃ PIĄTY Opowieść III Pisownia oryginalna z 1930 roku Pietro Boccamanza, uciekając z Agnolellą wpada w ręce łotrzyków. Dzieweczka, salwuje…

DEKAMERON – SŁOWIK

DZIEŃ PIĄTY Opowieść IV Pisownia oryginalna z 1930 roku Ricciardo Manardi, spoczywający w objęciach Katarzyny, przez jej rodzica, pana Lizzio…

DWAJ RYWALE

DZIEŃ PIĄTY Opowieść V Pisownia oryginalna z 1930 roku Guidotto z Cremony porucza córkę swoją Giacominowi z Pawji i umiera.…

SZCZĘŚLIWE SPOTKANIE

DZIEŃ PIĄTY Opowieść VI Pisownia oryginalna z 1930 roku Gianni z Procidy, pochwycony wraz z umiłowaną dzieweczką przez króla Fryderyka,…

TO TEŻ CIEKAWE:

SAULE TECHNOLOGIES – WIZYTA TIMMERMANSA

Frans Timmermans odwiedził Saule Technologies. Frans Timmermans, wiceprzewodniczący wykonawczy Komisji Europejskiej ds. Europejskiego Zielonego Ładu odwiedził wrocławską fabrykę Saule Technolog…

UROCZY PSYCHOPATA

Psychopaci potrafią uwodzić. Zaburzenia osobowości typu antyspołecznego, powszechnie określane jako psychopatyczne, należą do stosunkowo częstych. Jak w porę dostrzec, że…

SMARTFON JAKO PREZENT DLA DZIECKA

Świąteczny prezent dla dziecka? Raczej nie smartfon. Zbliżają się święta – czas zakupu prezentów dla dzieci. Pomysł, żeby pod choinką…

SENIORZY NA RYNKU PRACY

MFIPR: Seniorzy aktywni na rynku pracy (komunikat) Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej informuje: Wydłużenie aktywności zawodowej pracowników w wieku przedemerytalnym…

MUZYKA CHOPINA ZA 1 ZŁ

Bilety za 1 zł i codzienne recitale w Muzeum Fryderyka Chopina z okazji 211. rocznicy urodzin kompozytora – od 23…

OGRÓDEK PSU NIE WYSTARCZA

Ogródek nie równa się spacerowi, czyli dlaczego psy muszą wychodzić na dłuższy spacer? Wiele rodzin, kupując dom z ogródkiem, decyduje się…

DEKAMERON – POSKROMIENIE SKĄPCA

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść VII Pisownia oryginalna z 1930 roku Bergamino opowieścią o Primassie i opacie z Clugny zawstydza skąpego Cane…

Ćwiczenie nr 6

ODPOCZYNEK – ODDYCHANIE Pozycja do wykonania ćwiczenia: siedząca.Ilość powtórzeń: 6-8.Do wykonania ćwiczenia potrzebujesz: stabilne miejsce do siedzenia np. krzesło, kanapa,…

TRĄDZIK U DOROSŁYCH

Trądzik – nie tylko młodzieńcza przypadłość Masz trądzik? Unikaj słońca! O tym, że dorośli też zmagają się z trądzikiem ?…

SIMONE ROCHA I H&M

H&M i Simone Rocha. Specjalna kolekcja odzieży damskiej, męskiej i dziecięcej Dla projektantki mody Simone Rocha, urodzonej w Dublinie w…

GEN CZERWONYCH PIÓR

Naukowcy odnaleźli geny odpowiedzialne za czerwone ubarwienie piór ptaków. Dwa geny odpowiadają za przetwarzanie barwników karotenoidowych w organizmach ptaków i…

“Sportowa Natura”

7 marca wystartowała kolejna edycja konkursu “Sportowa Natura”. Lasy Państwowe łącza siły z klubami sportowymi i wspólnie zachęcają do aktywnego…

PIES DLA SENIORA

Pies najlepszym przyjacielem babci i dziadka? Terapię osób z demencją i chorobą Alzheimera mogą wspomóc zwierzęta. Lubiany zwierzak może też…

ZŁOTA KOLEKCJA “KAJKO I KOKOSZ”

Złota kolekcja ?Kajko i Kokosz? z okazji 50-lecia serii. Janusz Christa jest uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich twórców komiksowych.…

JEDNA ŁADOWARKA DO WSZYSTKIEGO

PE: jedna ładowarka do wszystkich przenośnych urządzeń elektronicznych Parlament Europejski będzie negocjował z rządami państw UE na temat ostatecznego kształtu…

HERBATY ZIOŁOWE – CZY POMAGAJĄ?

Nadmiar herbat ziołowych nie sprzyja zdrowiu. Herbatom: zielonym, czerwonym, ziołowym przypisuje się nadzwyczajne właściwości. Psychodietetyk Justyna Markowska ostrzega, że fenomen…

SOJA

Aleksandra Bartoś ? Dietetyk – Warszawa. Czy soja jest zdrowa? Soja jest obecnie jednym z produktów spożywczych budzących niemałe kontrowersje…

HISTORIA MODY – MODA ŚLUBNA

Dawna moda ślubna Przez całe stulecia scenariusz życia kobiety z wyższych sfer był taki sam ? zostanie żoną i matką…

PRZEKSZTAŁCANIE FILMU NA KOMIKS

Autorzy technologii zamiany filmu na komiks współtworzą awatary dla metaverse. Polska technologia pozwalająca na automatycznie przeniesienie ujęć filmowych na kartki…

ZŁOTA MISA SPRZED 3 TYS. LAT

Odkryto unikatową złotą misę sprzed 3 tys. lat, z motywem słońca. Unikatową złotą misę sprzed ponad 3 tys., zdobioną motywem…

DYSORTOGRAFIA TO NIE DYSLEKSJA

Badania pracy mózgu: dysortografia to nie jest lżejsza forma dysleksji. Dysortografia wcale nie jest – jak może się niektórym wydawać…

RANDKI – ZMIANY ZASAD

Zmiany społeczne w randkowaniu – tylko dla jednej na pięć kobiet istotna jest szarmanckość. – Zaledwie 1/5 kobiet wysoko ceni…

OLEJ PALMOWY

Oleje egzotyczne część II Olej palmowy Oleju palmowego nie lubią ani dietetycy, ani kardiolodzy, nie ma też najlepszej opinii Narodowego…

MAYBELLINE NEW YORK PRZEDSTAWIA ITZY

Maybelline New York przedstawia zespół ITZY jako swoich międzynarodowych ambasadorów Maybelline New York, największa marka kosmetyczna na świecie, z przyjemnością…

WILK NIE POGARDZI BOBREM

Badania w Wigierskim Parku Narodowym: wilki nierzadko polują na bobry. Większości ludzi wilki kojarzą się z drapieżnikami polującymi na jelenie,…

JAK ZAPOBIEC SAMOBÓJSTWU

Ktoś ma myśli samobójcze. Jak można pomóc? Każdy z nas może kiedyś zetknąć się z osobą, która znajduje się właśnie…

DLACZEGO SIĘ OSZUKUJEMY

Iluzje i rzeczywistość: dlaczego czasem sami się oszukujemy? Nieświadomie stosowane mechanizmy obronne powodują, że ludzie nie widzą oczywistych prawd. W…

KAWA – PLUTA CZY WYDALONA?

Zwierzęca odróbka kawy. Niszowe kawy parzone są z ziaren odzyskanych ze zwierzęcych odchodów lub wyplutych przez małpy gustujące w łupinach.…

ZBADAJ SIŁĘ NIKOTYNOWEGO NAŁOGU

Światowa Organizacja Zdrowia klasyfikuje uzależnienie od nikotyny jako chorobę. Każdy palacz łatwo może sprawdzić, czy jest uzależniony od tego nałogu…

KIEDY ZABRAKNIE NAM WODY?

Do wyprodukowania spodni potrzeba kilku tysięcy litrów wody. Polska jest uboga w wodę, a zmiany klimatu coraz bardziej jej zagrażają.…

HISTORIA MODY – HAUTE COUTURE

Co to takiego haute couture? Każdy, kto choć trochę interesuje się modą, spotkał się z pojęciem haute couture i pret-a-porter.…

WILK JESZCZE POD OCHRONĄ

Ochrona wilka – skuteczna, czyli jaka? Naukowcy mają głos. Trwająca od 23 lat ścisła ochrona pozwoliła odbudować populację wilka w…

DEKAMERON – SKĄPIEC GRIMALDI

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść VIII Pisownia oryginalna z 1930 roku Wilhelm Borsiere ostremi słony wyszydza skąpstwo messera Ermina de Grimaldi. Siedząca…

KRETYNIZM ENDEMICZNY A SÓL JODOWANA

Jak niemal 100 lat temu ustrzegliśmy się poważnej choroby. Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych.…

WIELKI POŻAR LONDYNU

2 września 1666 roku: wielki pożar Londynu Wielki pożar Londynu w ciągu kilku dni doszczętnie zniszczył większość miasta, już wówczas…


[CP_CALCULATED_FIELDS id=”7″]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error

Jeżeli artykuł Ci się podoba, to prosimy udostępnij go innym. :)

Skip to content