Kultura i SztukaLiteratura

OPOWIEŚĆ O NIEWŁAŚCIWYM CZŁOWIEKU

Jacek Paprocki

Opowieść o niewłaściwym człowieku

Czyli życie w akapicie plus dwa


Kuba urodził się jako niewłaściwy człowiek. W zasadzie ani on, ani nikt inny nie wiedział co to znaczy, ale ani on ani inni nie zaprzeczali jego niewłaściwości. Niewłaściwie rósł, niewłaściwie chodził do niewłaściwych szkół, niewłaściwie je skończył. Ożenił się z niewłaściwą dziewczyną i spłodził niewłaściwe dzieci. Praca, którą wykonywał była niewłaściwa, a i pieniądze które za nią dostawał były niewłaściwe. Co ciekawe, jego niewłaściwa żona za pracę dostawała właściwe pieniądze. Widocznie niewłaściwość jest dziedziczna, a nie zaraźliwa. Właściwie nie awansował, bo nie zgadzał się na niewłaściwe awanse. Próbował nauczyć się grać na gitarze, ale nauczyciel powiedział mu, że robi to niewłaściwie, więc przestał. Zaczął popołudniami malować obrazki, ale żona powiedziała mu, że niewłaściwie spędza czas, więc przestał. Jego emerytura również okazała się niewłaściwa. Kwota sto trzydzieści siedem złotych i dziewięćdziesiąt pięć groszy nie wystarczyła na wymarzone emeryckie wakacje na Malediwach tylko na kilkudniowy pobyt w małym pensjonacie w Banicy. Zachował się tam zupełnie niewłaściwie i umarł w dniu swoich pięćdziesiątych ósmych urodzin.

Pochowano go na cmentarzu żołnierzy z I wojny światowej nieopodal pensjonatu, bo żona stwierdziła, że przewożenie go do Warszawy byłoby niewłaściwe.

Znałem go. Nie wiem czy była to właściwa czy niewłaściwa znajomość, ale pojechałem wiosną na ten cmentarz z dwoma zniczami kupionymi w Biedronce. Stwierdziłem, że kupno jednego byłoby niewłaściwe.


Autor:

BIO

Jacek Paprocki ? Urodził się w Słupsku, lecz w Koszalinie spędził całą młodość. W ogólniaku nauczył się grać na gitarze, żeby zapewnić sobie podziw najładniejszych dziewczyn. Po maturze planował zostać inżynierem, ale na trzecim roku studiów skorygował plany i z przyjacielem założył zespół Mr. Zoob. Skomponował sporą ilość piosenek zespołu, włącznie z ?Kawałkiem podłogi?.

Po intensywnym życiu koncertowym postanowił odpocząć od dźwięków. Szukał szczęścia jako taksówkarz, czeladnik ślusarski, instruktor muzyczny, dyrektor w korporacji, dyrektor centrum kultury i festiwalu filmowego. Oj, działo się, działo. Obecnie zakotwiczył w Tomaszowie Mazowieckim, nadal w kulturze.

Przeżywał, chłonął i w końcu nadszedł czas na opisywanie. Opowiadania ?Patchwork? i ?Słoiki? zdobyły wyróżnienia w konkursach literackich, a opowiadanie ?Zwolnienia grupowe? zostało opublikowane w Internetowym Magazynie Esensja a wydawnictwo Zysk i Ska wydało jego debiutancką powieść kryminalną ?Polowanie? a trzy jego opowiadania ukażą się w tym roku w zbiorze opowiadań nagrodzonych i wyróżnionych w konkursie literackim ?Inspirowani Tyrmandem?. Cdn.

error

Jeżeli artykuł Ci się podoba, to prosimy udostępnij go innym. :)

Skip to content