DEKAMERON – MARTELLINO KALEKA

DZIEŃ DRUGI

Opowieść I

Pisownia oryginalna z 1930 roku

Martellino, rzekomy kaleka, udaje, że ozdrowiał, zbliżywszy się do szczątków świętego. Gdy oszustwo na jaw wychodzi, biją go i powiesić pragną; aliści udaje mu się wyjść cało z opresji.

Często się zdarza, miłe damy, że ten kto chce dworować lub szydzić z rzeczy, na cześć zasługujących, sam wyszydzonym się widzi i wielką szkodę ponosi. Będąc posłuszna życzeniu królowej, zaczynam opowieść zgodnie z materją, wprzód obraną. Z opowieści tej obaczycie, jakiemu to nieszczęściu podległ jeden z naszych rodaków, który, wbrew swym nadziejom i oczekiwaniom, ujrzał, jak jego sprawy pomyślny obrót wzięły.
 Przed niedawnym czasem żył w Treviso pewien Niemiec, zwany Arrigo. Wielką biedę cierpiąc, stał się nosicielem ciężarów i służył każdemu, kto mu płacił. Wszyscy jednakoż w wielkiem go mieli zachowaniu, wiedząc, że jest człekiem świątobliwego żywota i zacnych obyczajów. Trevisanie twierdzili nawet (nie wiedzieć, czy to prawda, czy nie), że w godzinie jego śmierci dzwony największego w Treviso kościoła — same dzwonić jęły. Zdarzenie to za cud uznane zostało i odtąd Arrigo już za świętego uchodził. Z całego miasta lud zbiegł się do domu, w którym ciało jego spoczywało i odprowadził je do katedry, niby szczątki doczesne świętego. Do kościoła sprowadzono zatem ślepych, chromych i garbatych, którzy ozdrowieć mieli, dotknąwszy się zwłok świętego. Gdy taki tumult i zamieszanie panowało, przybyli do Treviso trzej nasi rodacy. Jeden z nich nazywał się Stecchi, drugi Martellino, a trzeci Marchese. Byli to franci, wiodący życie na wielkopańskich dworach, gdzie zabawiali widzów przedrzeźnianiem ludzi. Nigdy dotychczas nie byli w Treviso; zdziwili się przeto, ujrzawszy takie zbiegowisko. Gdy się dowiedzieli o przyczynie, zapragnęli swoją ciekawość zaspokoić. Ostawili swoje toboły podróżne w gospodzie. Marchese rzekł do towarzyszy:
 — Pójdziemy obaczyć tego świętego, tylko, dalibóg, nie wiem, jak się do niego dostaniemy, gdyż słyszałem, że plac przed kościołem jest pełen Niemców i kup zbrojnych, które pan tej ziemi zawsze w gotowości trzyma, aby nieporządkom zapobiegały, zresztą, jak powiadają, kościół jest tak natłoczony, że jedna osoba więcej już się tam nie pomieści.
 Aliści Martellino, który gwałtem pragnął ujrzeć święte szczątki — rzekł:
 — Już ja znajdę sposób, aby się przez ciżbę przedostać.
 — Jakiż to sposób? — zapytał Marchese.
 — Udam kalekę, ty zasię z jednej strony, a Stecchi z drugiej będziecie mnie podtrzymywali tak, jakbym iść nie mógł i jakbyście mnie wiedli do szczątków świętego poto, abym zdrowie odzyskał. Wówczas wszyscy wolne przejście nam dadzą.
 Obu towarzyszom Martellina wielce się podobała jego chytra sztuczka. Nie mieszkając zatem, wyszli z gospody, a gdy w ustronne miejsce przybyli, Martellino powyginał sobie ręce, ramiona i nogi i tak gębę wykrzywił, a oczy przewrócił, że jego pozór stał się szpetny wielce. Każdy na pierwszem pojrzeniu musiałby go wziąć za człeka, którego na całem ciele połamało. Marchese i Stecchi schwycili go pod ramiona i powlekli go do kościoła. Udając wielce zasmuconych, błagali pokornie każdego napotkanego po drodze, aby w imię miłości Boga, przepuścił ich swobodnie. Ściągnęli na siebie uwagę przytomnych, którzy wołać poczęli: — Miejsca, miejsca dla chorego! Wkrótce też dotarli do ciała Arriga. Ci, co blisko trumny stali, wzięli Martellina na ręce i położyli go na trupa, tak, aby łaski cudu mógł dostąpić. Martellino, wiedząc, że wszyscy z zapartym tchem czekają na to, co się stać ma, poleżał przez chwilę spokojnie, a później, jako nie w ciemię bity, wyprostował jeden palec, rękę, ramię i wreszcie całe ciało. Lud widząc to, jął wznosić tak gromkie okrzyki na chwałę świętego Arriga, że przy nich trudnoby było grzmoty usłyszeć.
 Tymczasem nieszczęsny traf zdarzył, że blisko trupa świętego znajdował się pewien Florentczyk, który dobrze znał Martellina. Nie poznał go był, gdy go wlekli do grobu Arriga, teraz jednak, widząc go powróconego do właściwego stanu, parsknął śmiechem i zawołał:
 — A niech mu kat świeci! Któż z nas, widząc jak go wloką, nie uwierzyłby, że istotnie jest kaleką?
 Kilku Trevisańczyków, usłyszawszy te słowa, rzekło:
 — Więc ten człek nie był chromy?
 — Broń Boże — odparł Florentczyk — zawsze był prosty, jak każdy z nas, umie tylko różne chytre sztuczki naschwał czynić i przybierać na się, jaki chce, pozór.
 Ledwie słowa te wyrzekł, gdy przytomni obstąpili zewsząd Martellina, wołając gromkim głosem:
 — Chwytajcie tego zdrajcę, co drwi z Boga i naszych świętych. Udaje kalekę, chcąc w pośmiewisko nas i naszego świętego podawać.
 Tak krzycząc, rzucili się na niego, schwycili go za włosy, porwali w strzępy jego suknię i jęli go tęgo kopać i grzmocić pięściami; ten, coby go kułakiem nie poczęstował, nie uważałby się za męża.
 Martellino wrzeszczał ze wszystkich sił, prosząc o zmiłowanie i bronił się jak mógł, ale wszystko to na nic się zdawało, gdyż razy coraz gęściej się na niego sypały. Stecchi i Marchese, widząc to, pojęli, że sprawy nader zły obrót biorą, jednakoż nie spieszyli mu na pomoc, o własną się obawiając skórę. Przeciwnie wcale, pospołu z innymi krzyczeli, że go zabić należy. Nie przestawali jednak głowić się nad tem, jakby go wydrzeć z rąk pospólstwa. Ani chybi, gdyby nie szczęśliwa myśl, która Marchese do głowy przyszła, tamten nieborak życieby postradał. Stróże porządku, będący na służbie Signorii, znajdowali się kościele; Marchese podbiegł co tchu do zastępcy podesty i rzekł: — Na miłosierdzie boskie, jakiś hultaj wyciągnął mi sakiewkę z setką złotych florenów, błagam was, każcie go przytrzymać, abym mógł pieniądze moje odzyskać.
 Natychmiast dwunastu pachołków rzuciło się tam, gdzie nieboraka Martellina czesano bez grzebienia; z wielkim trudem przecisnąwszy się przez ciżbę, wyrwali go tęgo wymłóconego i podeptanego z rąk pospólstwa i powiedli do Signorii, dokąd wielu ludzi udało się za nimi. Wszyscy byli przekonani, że Martellino im szkodę wyrządził. Każdy, gdy usłyszał, że Martellina schwytano za to, iż sakiew ukradł, pomyślał, że jest to najlepsza sposobność do ukarania go. Jeden przez drugiego jął przytem twierdzić, że Martellino jego mieszek pochwycił.
 Sędzia podesty, człek wielce surowy, wziąwszy go na stronę, do badania przystąpił. Aliści Martellino odpowiadał mu jeno żarcikami tak, jakby nie wiele sobie z tego pochwycenia robił. Sędzia wpadł w gniew i kazał go wziąć na powróz i oćwiczyć, aby zeznanie winy zeń wymusić, a potem posłać go na szubienicę. Gdy go już na ziemi postawili z powrotem, sędzia znów go zapytał, zali słusznie go obwiniają? Martellino, wiedząc, że zapieranie się nie zda się na nic, rzekł:
 — Jestem gotów wyznać całą prawdę, Wasza Wielmożność, ale niechaj przedtem każdy co mnie oskarża, powie, gdzie i kiedy mu sakiew ukradłem, później i ja opowiem wszystko, com uczynił i czego nie popełniłem.
 Sędzia zgodził się na to ochotnie i oskarżycieli przywołał. Jeden twierdził, że Martellino ukradł mu mieszek osiem dni temu, drugi, że przed sześciu dniami, trzeci, że od kradzieży cztery dni upłynęły; niektórzy zasię upewniali, że sakiew zginęła im dnia dzisiejszego.
 Martellino, usłyszawszy to, rzekł:
 — Ha, na mą duszę, wielmożny panie, wszyscy kłamią plugawie; łatwie mi jest dowieść tego, jakoże nigdy nie byłem w tem mieście, gdzie zaledwie od kilku godzin bawię. Na nieszczęście poszedłem zaraz do kościoła, aby obaczyć święte szczątki i tam mnie oporządzono naschwał, jako to sami widzicie.
 Prawdę słów moich może poświadczyć urzędnik Signorii, który zapisuje do księgi imiona tych, co do grodu przybywają, oraz mój gospodarz. Gdy się upewnicie, że jest tak, jak mówię, nie każecie mnie chyba męczyć i zabijać, folgując tym hultajom. Tymczasem Marchese i Stecchi, dowiedziawszy się, że sędzia podesty okrutnie sobie z nim poczyna i już go na tortury bierze, drżąc o jego los, i tak do siebie mówić jęli: — Na ładnyśmy fortel wpadli, wyciągnęliśmy przyjaciela z patelni, po to, aby go w ogień wrzucić!
 Nie mieszkając, pobiegli do gospodarza i opowiedzieli mu, jak się sprawa miała. Ów, wyśmiawszy się należycie, powiódł ich do niejakiego Sandra Agolanti, który mieszkał w Treviso i wysoką godność u podesty piastował. Opowiedziawszy mu wszystko szczegółowie, prosili go, aby się nad nieborakiem Martellinem zmiłował. Agolanti, śmiejąc się z całego serca, udał się do podesty i tyle wskórał, że zaraz posłano po Marteliina.
 Wysłańcy znaleźli go stojącego w koszulinie przed sędzią i drżącego ze strachu. Sędzia był głuchy na wszystkie wywody; żywiąc zasię jakiś wielki do Florentczyków rankor, umyślił go powiesić i żadną modłą zgodzić się nie chciał na wydanie go podeście. W końcu jednak musiał ustąpić i oswobodzić Martellina.
 Stanąwszy przed podestą, Martellino opowiedział mu swoje przypadki i jak o szczególną łaskę poprosił, aby mu zezwolone zostało miasto opuścić, dopóki bowiem nie ujrzy się we Florencji, będzie czuł stryczek na gardle. Podesta znów śmiać się gromko począł, później obdarował wszystkich trzech pięknemi szatami i puścił ich swobodnie. Tak tedy, wielkiego niebezpieczeństwa uszedłszy, zdrowi i cali do domu powrócili.

Autor: Giovanni Boccaccio

Tłumaczenie: Edward Boyé.

Rycina: John William Waterhouse.

Wydawnictwo: Bibljoteka Arcydzieł Literatury

Rok wydania: 1930 r.

Domena publiczna

Opinie i poglądy opublikowane na portalu cocomac.pl są wyłącznie opiniami i poglądami ich Autorów. Nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Również opinie wyrażane w publikowanych informacjach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.
Widzisz błąd w artykule, niedziałający link? Poinformuj nas o tym poprzez formularz kontaktowy lub mailem! Dziękujemy.

DEKAMERON – GIOVANNI BOCCACCIO

DEKAMERON – GIOVANNI BOCCACCIO

PROLOG Pisownia oryginalna z 1930 roku  Zaczyna się pierwszy dzień Dekameronu, w którym po wyjaśnieniach autora, dla jakiej przyczyny osoby,…

DEKAMERON – SPOWIEDŹ ŚW. CIAPPELLETTO

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść I Pisownia oryginalna z 1930 roku  Ser Ciappelletto, fałszywą spowiedzią zwiódłszy świętego braciszka, umiera. Za życia był…

DEKAMERON – MELCHISEDECH LICHWIARZ

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść III Pisownia oryginalna z 1930 roku Melchisedech — żydowin, opowieścią o trzech pierścieniach salwuje się z niebezpieczeństwa,…

DEKAMERON – CIĘŻKI GRZECH

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść IV Pisownia oryginalna z 1930 roku Mnich, który w ciężki grzech popadł, gani przeora za tę samą…

DEKAMERON – STO ZA JEDNO

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść VI Pisownia oryginalna z 1930 roku Pewien czcigodny człek trafnem słówkiem karze obłudę mnichów. Siedząca obok Fiammetty,…

DEKAMERON – KURCZĘTA

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść V Pisownia oryginalna z 1930 roku Markiza z Monferratu nagania króla francuskiego za jego bezrozumną miłość, częstując…

DEKAMERON – POSKROMIENIE SKĄPCA

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść VII Pisownia oryginalna z 1930 roku Bergamino opowieścią o Primassie i opacie z Clugny zawstydza skąpego Cane…

DEKAMERON – SKĄPIEC GRIMALDI

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść VIII Pisownia oryginalna z 1930 roku Wilhelm Borsiere ostremi słony wyszydza skąpstwo messera Ermina de Grimaldi. Siedząca…

DEKAMERON – PĄTNICZKA

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść IX Pisownia oryginalna z 1930 roku Król Cypru, wydrwiony przez pewną Gaskonkę, staje się z człeka tchórzliwego…

DEKAMERON – MARTELLINO  KALEKA

DZIEŃ DRUGI Opowieść I Pisownia oryginalna z 1930 roku Martellino, rzekomy kaleka, udaje, że ozdrowiał, zbliżywszy się do szczątków świętego.…

DEKAMERON – ZAKOCHANY STARZEC

DZIEŃ PIERWSZY Opowieść X Pisownia oryginalna z 1930 roku Mistrz Albert z Bolonji zawstydza białogłowę, która chciała sobie zeń zadrwić…

DEKAMERON – DZIWNE MAŁŻEŃSTWO

DZIEŃ DRUGI Opowieść III Pisownia oryginalna z 1930 roku Trzej bracia trwonią swoje majątki, popadając w ubóstwo. Jeden z ich…

DEKAMERON – LANDOLFO RUFFOLO

DZIEŃ DRUGI Opowieść IV Pisownia oryginalna z 1930 roku Zubożały Landolfo Ruffolo staje się korsarzem. Genueńczycy chwytają go w niewolę.…

DEKAMERON – RUBIN

DZIEŃ DRUGI Opowieść V Pisownia oryginalna z 1930 roku Andreuccio z Perugji przybywa do Neapolu, aby zakupie konie. W nocy…

DEKAMERON – ZNALEZIONE DZIECI

DZIEŃ DRUGI Opowieść VI Pisownia oryginalna z 1930 roku Panią Beritolę odnaleziono wraz z łanią na wyspie. Straciwszy dwóch swoich…

DEKAMERON – WILK W OWCZARNI

DZIEŃ TRZECI Opowieść I Pisownia oryginalna z 1930 roku Masseto z Lamporecchio, udając niemowę, godzi się na służbę do pewnego…

DEKAMERON – SPOWIEDŹ

DZIEŃ TRZECI Opowieść III Pisownia oryginalna z 1930 roku Pod pokrywką spowiedzi i swej wrzekomo urażonej cnoty, dama rozmiłowana w…

DEKAMERON – DROGA DO RAJU

DZIEŃ TRZECI Opowieść IV Pisownia oryginalna z 1930 roku Don Felice poucza brata Puccia, jak ma drogą pokuty zbawienia dostąpić.…

DEKAMERON – KOŃ I ŻONA

DZIEŃ TRZECI Opowieść V Pisownia oryginalna z 1930 roku Strojniś czyni ze swego rumaka dar dla messera Francesca Vergellesi. Za…

DEKAMERON – PIELGRZYM

DZIEŃ TRZECI Opowieść VII Pisownia oryginalna z 1930 roku Tedaldo, w niezgodzie z swoją damą będący, opuszcza Florencję. Po pewnym…

DEKAMERON – FERONDO W CZYŚĆCU

DZIEŃ TRZECI Opowieść VIII Pisownia oryginalna z 1930 roku Ferondo, połknąwszy pewien proszek, zostaje pogrzebany, jako człek wrzekomo martwy. Opat,…

DEKAMERON – GILETTA Z NARBONNY

DZIEŃ TRZECI Opowieść IX Pisownia oryginalna z 1930 roku Giletta z Narbonny uzdrawia króla francuskiego z fistuły, a później domaga…

DEKAMERON – DJABEŁ I PIEKŁO

DZIEŃ TRZECI Opowieść X Pisownia oryginalna z 1930 roku Alibech staje się pustelnicą. Mnich Rustico poucza ją, jak należy djabła…

DEKAMERON – ZAZDROŚĆ

DZIEŃ CZWARTY Opowieść III Pisownia oryginalna z 1930 roku Trzej młodzieńcy, miłujący trzy siostry, uciekają pospołu z niemi na wyspę…

DEKAMERON – ISABETTA Z MESSYNY

DZIEŃ CZWARTY Opowieść V Pisownia oryginalna z 1930 roku Bracia Isabetty zabijają jej kochanka. Umarły ukazuje się jej we śnie…

DEKAMERON – DWA SNY

DZIEŃ CZWARTY Opowieść VI Pisownia oryginalna z 1930 roku Andreola miłuje Gabriotta. Pewnego dnia opowiada mu, jaki sen nocą miała.…

DEKAMERON – DOWÓD NIEWINNOŚCI

DZIEŃ CZWARTY Opowieść VII Pisownia oryginalna z 1930 roku Simona miłuje Pasquina. W czasie przechadzki po ogrodzie Pasquino naciera sobie…

DEKAMERON – OFIARY MIŁOŚCI

DZIEŃ CZWARTY Opowieść VIII Pisownia oryginalna z 1930 roku Girolamo miłuje Sylwestrę. Spełniając prośbę matki, udaje się do Paryża; po…

DEKAMERON – OKRUTNY MĄŻ

DZIEŃ CZWARTY Opowieść IX Pisownia oryginalna z 1930 roku Wilhelm z Roussillonu każe żonie swojej zjeść serce umiłowanego przez nią…

DEKAMERON – PODWÓJNE PORWANIE

DZIEŃ PIĄTY Opowieść I Pisownia oryginalna z 1930 roku Cimone, zakochawszy się, rozumnym, człekiem się staje. Chcąc się połączyć z…

DEKAMERON – STRZAŁY MARTUCCIA

DZIEŃ PIĄTY Opowieść II Pisownia oryginalna z 1930 roku Konstancja miłuje Martuccia Gomito. Usłyszawszy o jego śmierci, wypływa na morze…

DEKAMERON – NA WŁOS OD ŚMIERCI

DZIEŃ PIĄTY Opowieść III Pisownia oryginalna z 1930 roku Pietro Boccamanza, uciekając z Agnolellą wpada w ręce łotrzyków. Dzieweczka, salwuje…

DEKAMERON – SŁOWIK

DZIEŃ PIĄTY Opowieść IV Pisownia oryginalna z 1930 roku Ricciardo Manardi, spoczywający w objęciach Katarzyny, przez jej rodzica, pana Lizzio…

DWAJ RYWALE

DZIEŃ PIĄTY Opowieść V Pisownia oryginalna z 1930 roku Guidotto z Cremony porucza córkę swoją Giacominowi z Pawji i umiera.…

SZCZĘŚLIWE SPOTKANIE

DZIEŃ PIĄTY Opowieść VI Pisownia oryginalna z 1930 roku Gianni z Procidy, pochwycony wraz z umiłowaną dzieweczką przez króla Fryderyka,…

TO TEŻ CIEKAWE:

AGATA MŁYNARSKA O SWOJEJ CHOROBIE

Choroba jelit nie wyklucza atrakcyjności. Wyobrażasz sobie, że podczas randki nie zdążysz do toalety? Męczące i niespodziewane biegunki, wydawanie krępujących…

CHRZCINY

Katarzyna Figura, Maciej Musiałowski, Tomasz Schuchardt i Michał Żurawski na „Chrzcinach”. Już 26 listopada do kin trafi nowy film z…

PIJAWKI LEKARSKIE

Dawna metoda stosowana i dziś Te zwierzątka u niewielu budzą przyjazne uczucia, ale medycynie znane są od setek lat –…

HUION – INSPIROY GIANO G930L

Huion prezentuje Inspiroy Giano G930L: niesamowicie funkcjonalny tablet piórkowy z modułem Bluetooth. Huion, jeden z największych na świecie producentów urządzeń…

DEKAMERON – DROGA DO RAJU

DZIEŃ TRZECI Opowieść IV Pisownia oryginalna z 1930 roku Don Felice poucza brata Puccia, jak ma drogą pokuty zbawienia dostąpić.…

CO WPŁYWA NA INTELIGENCJĘ

Inteligencja i życiowy sukces to sprawka genów czy środowiska? Geny czy środowisko? Co w większym stopniu wpływa na to, jakimi…

OTYŁOŚĆ TO CHOROBA

Aż 80 proc. Polaków z otyłością nie uważa jej za chorobę, ale za defekt kosmetyczny. Aż 80 proc. Polaków z…

UDRĘKA PERFEKCJONISTY

Perfekcjoniści nieustannie walczą  Perfekcjonista ma tendencję definiować sukces jako 100 procent wykonania zamierzeń i planów. Wszystko, co jest poniżej, to…

ALBANIA. ZAGINIONE MIASTO W BUSHAT

Zaginione antyczne miasto na celowniku polskich archeologów. Pozostałości po dwóch wielkich antycznych kamiennych budowlach na szczycie wzgórza niedaleko Szkodry w…

MISTRZ

„Mistrz” o legendarnym pięściarzu z KL Auschwitz Tadeuszu Pietrzykowskim. Już 27 sierpnia do kin trafi jeden z najbardziej oczekiwanych filmów…

INFEKCJE INTYMNE

Nie lekceważ infekcji intymnych! Takie infekcje są zazwyczaj bardzo uciążliwe: powodują olbrzymi dyskomfort, wpływają na nasze życie intymne, nierzadko są…

MAŁPIA OSPA

Skąd się wzięła i jakie dla nas stanowi ryzyko? W dziewięciu krajach Europy: Anglii, Niemczech, Szwajcarii, Portugalii, Hiszpanii, Szwecji, we…

WYPALENI RODZICE

Wypalenie rodzicielskie Przedłużająca się pandemia szczególnie dotyka rodziców, którzy łączą zdalną pracę zawodową z całodzienną opieką nad dziećmi i edukacją…

BRUDNE RĘCE CHIRURGA

Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały. Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich…

DDA – DOROSŁE DZIECI ALKOHOLIKÓW

Syndrom DDA lub DDD: dziedzictwo wzrastania w dysfunkcyjnej rodzinie Z uwagi na bardzo duże rozpowszechnienie choroby alkoholowej, jest bardzo wiele…

KOŃ I CZŁOWIEK W  DEPRESJI

Koń towarzyszem w procesie leczenia depresji. Poziom oksytocyny w organizmie człowieka można podnieść poprzez regularne przebywanie w towarzystwie konia i…

ROBERT KORZENIOWSKI RADZI

Mistrz olimpijski radzi, jak zachęcać do sportu. Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski przyznaje, że podczas pandemii łapał się na tym,…

KOŃ JAK CZŁONEK RODZINY

Prof. Makowiecki: konie w średniowiecznej Polsce często traktowano jak członków rodziny Konie w czasach piastowskich często traktowane były jak członkowie…

MITSUBISHI ECLIPSE CROSS PHEV

Nowy SUV coupe plug-in. Niedawno w polskich salonach Mitsubishi Motors pojawił się model Eclipse Cross PHEV – SUV coupe z…

DYSMORFOFOBIA A URODA

Obsesja na punkcie wyglądu jest chorobą, którą trzeba leczyć. Problemem pacjentów z dysmorfofobią jest permanentne niezadowolenie ze swojego wyglądu. Kłopot…

RANDKI – ZMIANY ZASAD

Zmiany społeczne w randkowaniu – tylko dla jednej na pięć kobiet istotna jest szarmanckość. – Zaledwie 1/5 kobiet wysoko ceni…

JAGODY  KAMCZACKIE

Dlaczego warto jeść jagody kamczackie? Powiedzieć, że jagody kamczackie są owocami o dużej wartości odżywczej, to jakby nic nie powiedzieć.…

OLEJ KOKOSOWY

Oleje egzotyczne cz. 1 – olej kokosowy Na szeroką skalę używa się ich w przemyśle spożywczym i kosmetycznym, lecz z…

CZY FOLIA ALUMINIOWA SZKODZI?

Czy aluminium szkodzi? Robisz grilla i pieczesz karkówkę na aluminiowej tacce, albo rybkę w aluminiowej folii? Panikować z tego powodu…

INTELIGENCJA ROJU

Ekspert: wzrasta zainteresowanie algorytmami inteligencji roju Inspiracją do powstania algorytmów inteligencji roju jest świat natury, na przykład zachowania mrówek. Tego…

SELENA GOMEZ LŚNI

Selena Gomez lśni w nowych Cali Star Herzogenaurach, Niemcy, 27 stycznia 2021 Firma sportowa PUMA przedstawia buty Cali Star, najnowszego…

SAMOTNOŚĆ PACJENTA

Wspieranie chorego działa jak jego kolejne lekarstwo. To udowodnione: chory, który ma wsparcie rodziny i przyjaciół lepiej reaguje na leczenie…

BUTY NOSZONE BEZ SKARPET

Dlaczego budzą tyle emocji? Jan Adamski Męskie buty zakładane na gołą stopę, budzą zaskakująco silne emocje. Okazuje się, że jest…

CASTING. SZUKAMY MŁODYCH MĘŻCZYZN

Do spotu reklamowego o ograniczonym zasięgu szukamy dwóch młodych mężczyzn. Realizacja spotu odbędzie się w połowie listopada w Poznaniu. Do…

ZBADANO GENOMY POLAKÓW

Projekt Nasze Genomy, czyli genetyczny portret Polaków. W ramach projektu naukowego Nasze Genomy udało się stworzyć bazę wariantów genetycznych populacji…

POSTAWA MA ZNACZENIE – WYPROSTUJ SIĘ

Jak postawa ciała wpływa na mózg. Wyprostowanej sylwetce sporo można zawdzięczać – na przykład pewność siebie, a także zmniejszenie dolegliwości…

Ćwiczenie nr 11

WYPAD W PRZÓD Pozycja do wykonania ćwiczenia: stojąca.Ilość powtórzeń: 10.Do wykonania ćwiczenia potrzebujesz: powierzchnię do oparcia np. oparcie krzesła, stół,…

DIOR  CRUISE 2022

Wyprawa z Grecji do Grecji. Sesja zdjęciowa jednej z linii haute couture Monsieur Diora, wykonana w pobliżu ateńskiego Partenonu w…

KOT W DOMU – ZA I PRZECIW

Obecność mruczka w domu może nam pomóc czy zaszkodzić? Kot w domu? To bardzo dobry pomysł, choć nie dla wszystkich.…

KRĘGOSŁUP – DLACZEGO BOLI

Kręgosłup – dlaczego boli i jak sobie pomóc Badania wskazują na genetyczne predyspozycje do kłopotów z kręgosłupem, ale pokazują też…

GDY DOPADA CIĘ SMUTEK

Jak sobie pomóc, gdy dopada Cię smutek Smutek czasami dopada każdego z nas, nie da się od niego uciec. Obniżenie…

OPEL ASTRA GSE I GRANDLAND

Nowy Opel Astra GSe i Opel Grandland GSe: już wkrótce rozpocznie się przyjmowanie zamówień na polskim rynku. Mocne, dynamiczne i…

ZAKRZEPICA – CO WARTO O NIEJ WIEDZIEĆ

Zakrzepica to bardzo częsty problem. Lepiej sporo o niej wiedzieć. Rocznie rozpoznaje się w Polsce kilkadziesiąt tysięcy nowych przypadków zakrzepicy,…

WYPALENIE RODZICIELSKIE

Psycholog: rodzice doświadczają wypalenia wskutek stresu związanego z wychowywaniem dzieci. Około 8 proc. rodziców w Polsce doświadcza wypalenia rodzicielskiego, a…


[CP_CALCULATED_FIELDS id=”7″]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error

Jeżeli artykuł Ci się podoba, to prosimy udostępnij go innym. :)

zostań naszym autorem
Skip to content